You are currently viewing MISIO

MISIO

Aktualizacja 27.12.2024
 
Kochani! Dzielimy się z Wami wieściami od Misia.
 
W połowie grudnia gorzej się poczuł i pojechaliśmy z nim do kliniki. Przeszedł diagnostykę – USG jamy brzusznej wykazało pogrubienie ściany dwunastnicy i problem leżał najprawdopodobniej właśnie w układzie pokarmowym. Miał też pobraną krew i na podstawie wyników ma już zwiększoną dawkę leku na niedoczynność tarczycy. Serduszko w porządku.
 
Misio czuje się już o wiele lepiej i jak na dziadka przystało, spędza dnie wylegując się pod kocykiem.
 
Dziękujemy za każde okazane wsparcie, które wesprze go w opłaceniu tej wizyty i badań.
 
Z niemalejącą wdzięcznością,
Karolina
Aktualizacja 30.10.2024
Kochani, mamy dobre wieści! Nasz dzielny Miś przeszedł zabieg sanacji jamy ustnej. Przed zabiegiem musieliśmy upewnić się, że anemia nie powróciła – na szczęście wyniki były w normie, więc Miś mógł bezpiecznie poddać się operacji.
Dziękujemy Wam z całego serca za wsparcie w jego leczeniu. To dzięki Wam Miś z każdym dniem zbliża się do pełni zdrowia. Przed nim jeszcze kolejne operacje, aby mógł w pełni cieszyć się życiem bez bólu. Wierzymy, że dzięki Waszej pomocy Miś będzie mógł wkroczyć na tę ścieżkę w zdrowiu i radości. 
Dziękujemy, że jesteście z nami.

Misio to psi staruszek, który błąkał się przerażony i zagubiony przy drodze w jednym z polskich miasteczek. Porzucony na starość, pozbawiony wsparcia, spędzał dni w samotności, nie rozumiejąc, dlaczego został zostawiony. Wielu ludzi go widziało, ale nikt nie zatrzymał się, by mu pomóc… aż do dnia, gdy znalazła się dobra dusza, która nie mogła dłużej patrzeć na jego cierpienie. Zgłosiła się do nas, a my wspólnymi siłami przekonaliśmy Misia, by pojechał z nami.

 

Pierwsze dni z nami były trudne. Misio był nieufny i zdezorientowany, nie wiedział, czy może liczyć na naszą pomoc. Nadal jest ciężko, ale robimy, co w naszej mocy by spokojem i cierpliwością pokazać temu biedakowi, że jest bezpieczny, i że chcemy mu pomóc. Ma objawy demencji, i bywa splątany. Ma też wolę życia. Misia niezwłocznie zabraliśmy do kliniki weterynaryjnej, gdzie po szczegółowych badaniach okazało się, że cierpi na stan zapalny nerek i niedoczynność tarczycy. Jego zęby są w fatalnym stanie, a dziąsła krwawią, konieczny jest pilny zabieg stomatologiczny, ale najpierw musimy ustabilizować stan jego nerek i tarczycy. Niestety echo serca wykazało duże problemy z pracą serduszka i pilnie musi być operowany. Jego stan jest ciężki i choć lekarze oraz my staramy się jak możemy, to rokowanie jest niepewne. 

Misio wymaga dalszego leczenia oraz specjalistycznej karmy weterynaryjnej, która wspomoże jego narządy. Musiał mieć pilnie wykonane USG, w celu kwalifikacji do zabiegu.

Koszty leczenia i opieki nad Misiem są wysokie, gdyż staruszek musi otrzymywać specjalistyczną karmę weterynaryjną, a sami nie jesteśmy w stanie ich pokryć.  Jeśli ma mieć szansę, pilnie musimy zebrać środki na dalszą diagnostykę i leczenie. Koszty operacji są bardzo wysokie, ale jeśli się jej nie zrobi, Misio zaśnie na zawsze. 

Sanacja jamy ustnej w przypadku Misia to ok. 1200 zł (kwota się zwiększyć, w zależności od ilości usuniętych zębów). Wcześniej musi mieć kolejną wizytę kontrolną z echem serca, to koszt ok. 500 zł.  To staruszek, ale wciąż ma ogromną wolę życia i zasługuje na szansę, by spędzić swoje ostatnie lata w spokoju, bez bólu. Prosimy o Waszą pomoc – każda, nawet najmniejsza wpłata, przybliża nas do uratowania tego dzielnego Misia. On teraz został sam na świecie, i jeśli nie pomogą mu obcy ludzie o wielkich sercach, ludzie tacy jak Ty – nikt inny tego nie zrobi. 

Dziękujemy za każde wsparcie – Misio liczymy na Wasze dobre serca! To dla niego jedyna szansa na życie.

Dziękuję, że z nami jesteście.
Patryk i Karolina 

Przekaż darowiznę z hasłem MISIO na konto:

PKO BP: 21 1020 1055 0000 9502 0646 9631
SWIFT/BIC: BPKOPLPWXXX
FUNDACJA DLA ZWIERZĄT WIOSKA DOBRA
Michała Sczanieckiego 4 / 16, 87-100 Toruń

Wspieram Misia

wybierz kwotę

lub