Aktualizacja 23.12.2024
Drodzy Przyjaciele,
Oskarek od kilku dni jest już w nowym domu! Przeszedł koncertowo rekonwalescencję i mógł zamieszkać u rodziny, która się w nim zakochała.
Pierwsze chwile były dla niego czasem na poznanie nowego miejsca i okazał nieco nieśmiałości, ale każdy kolejny dzień przynosi postępy i Oskarek w końcu zaczyna wierzyć, że to jego nowa rodzina. Dom na zawsze.
To wszystko było możliwe dzięki Waszej empatii.
Z wdzięcznością,
Karolina i Patryk
Aktualizacja 06.12.2024r.
Szanowni Darczyńcy,
zgodnie z naszymi zapowiedziami – Oskar przeszedł zabieg usunięcia tłuszczaka, miał też wykonane RTG i został wykastrowany.
Zabiegi przebiegły pomyślnie, a Oskar wybudził się bez zawirowań.
Ogromnie dziękujemy za Wasze wsparcie dla niego, dzięki temu było możliwe sfinansowanie diagnostyki i zabiegu.
Dziękujemy za gest Waszych serc!
Karolina i Patryk
Aktualizacja 28.11.2024r.
Drodzy Państwo, zgodnie z zapowiedzią, Oskar był dziś na badaniach diagnostycznych w klinice. Był bardzo dzielny, choć go trochę zamurowało. Miał pobraną krew i wykonane USG. Ten porzucony przez rodzinę swojego opiekuna dziadzio, ma ogromny tłuszczak w pachwinie. Badanie wykazało również zmiany w obrębie prawej nerki. Pobrano też krew do badania przesiewowego. Wyniki otrzymamy jutro.
Umówiliśmy się też od razu na zabieg w przyszłym tygodniu, podczas którego weterynarz przyjrzy się zmianom na nerce, będzie miał też RTG. Koszt zabiegu to ok. 2000 zł.
Nie ma słów, które by oddały w pełni naszą wdzięczność! Choć stracił, tego, kto dał mu swoje serce, Wy nie zostawiliście go w potrzebie i razem z nami walczycie o lepsze jutro dla starego Oskarka.
Wrócimy do Was z kolejną porcją wieści po zabiegu.
Dziękujemy z głębi serca!
Aktualizacja 23.11.2024r.
Kochani, mamy dobre wieści! ❤️
Dzięki Waszemu wsparciu udało się umówić wizytę dla Oskara w klinice weterynaryjnej na 28 listopada! To pierwszy krok w drodze do poprawy jego zdrowia i komfortu życia. Prosimy, trzymajcie za niego kciuki – przed nami diagnostyka i decyzje dotyczące dalszego leczenia, które pomogą złagodzić jego ból i dać mu szansę na lepsze jutro. Dziękujemy za każdą pomoc, dobre słowo i wsparcie – to dzięki Wam Oskarek ma nadzieję na lepsze dni.
Prosimy o pomoc dla Oskara – starego psa, który wciąż wiernie czeka na swojego pana.
Oskar to pies, który kochał bez końca, miłością niepowstrzymaną, czystą i oddaną. Kiedyś miał wszystko – swojego człowieka, zapach domu, który znał na pamięć, ciepły koc pod łapami i odgłos kroków, na które czekał z niecierpliwością. Teraz, od półtora roku, mieszka sam.
18.11.2024
Jego pan odszedł, a dom – miejsce pełne dawnych wspomnień – stał się tylko pustą skorupą, w której Oskar codziennie snuje się po tych samych kątach, jakby czekając, że coś się wydarzy, że ukochany człowiek zaraz wróci.
Sąsiedzi dbają o to, by Oskar nie głodował – przychodzą, karmią go dwa razy dziennie, czasem przemkną ręką po jego zmęczonej głowie. Ale Oskar nie potrzebuje tylko jedzenia. On czeka na bliskość, na ciepło, które otuli go w chłodne wieczory, na głos, który znów szepnie jego imię. Czeka, tak jak tylko pies potrafi, na ten jeden krok w kierunku drzwi, którego od miesięcy nikt nie wykonał.
Dom, jego jedyna przystań, właśnie został sprzedany.

To miejsce, w którym starał się przetrwać samotność, wkrótce przestanie należeć do niego. Przed Oskarem nieznane – i choć jest stary, choć jego stawy dawno już nie noszą go tak, jak dawniej, wierzymy, że jego serce nadal bije w oczekiwaniu na kogoś, kto przywróci mu nadzieję.
Oskarek bardzo potrzebuje pomocy. On nigdy nie był u lekarza, zawsze był zwykłym wiejskim kundelkiem. Psem, który kochał swojego Pana całym serduszkiem. Ale na małych wsiach, zwierzęta często muszą sobie radzić same. Oskarek starał się jak mógł, choć nie raz było mu bardzo ciężko. Od sąsiadów wiemy, że był potrącony przez samochód, ale „wylizał się”, tyle że po tym, co przeżył, dziś ma ogromne problemy. Dzisiaj prawie nie chodzi. Jego słabe nóżki z trudem dźwigają małe ciałko. Starość i to, co przeżył, zbierają smutne żniwo.
Zwracamy się do Was, byście pomogli nam dać Oskarowi ostatnią szansę na miłość i dom. Potrzebujemy środków na szczepienia, diagnostykę i leczenie, które złagodzi ból, na czułą opiekę, jakiej potrzebuje, by przetrwać ten czas niepewności. Potrzebne są też środki na dobrą karmę, suplementy, na własną miseczkę i miękki kocyk. Bo Oskarek nie ma nic. Został sam i stracił wszystko.
Każdy grosz, każda złotówka to dla Oskara nowy oddech, nowa nadzieja, że gdzieś tam znajdzie się ktoś, kto spojrzy w jego mądre, zmęczone oczy i zobaczy w nich to, co on widzi każdego dnia – tę nieustającą wierność, tęsknotę i gotowość do kochania.
Za każdą, nawet najmniejszą pomoc, Oskar i my będziemy wdzięczni z całego serca.
Dziękuję z całego serca za każdą myśl i każdą pomoc. Czasem jeden gest zmienia wszystko.
Z wdzięcznością.
Karolina
Fundacja WIOSKA DOBRA
Masz pytania? Skontaktuj się z nami:
- Patryk: + 48 504 059 670
- Karolina: + 48 506 301 265
Przekaż darowiznę z hasłem OSKAR na konto:
